Antykorozyjne zabezpieczenia samochodu

photo-1515318764344-f2f9cbd1460aGłówną przyczyną powstawania rdzy na naszych samochodach jest sól, którą posypywane są drogi zimą. Dlatego jeszcze teraz, kiedy jesień jeszcze trwa w najlepsze, możemy zająć się zabezpieczeniem aut przed tymi niszczącymi powłoki lakieru czynnikami.

Przyczyny powstawania korozji

Oprócz tej wymienionej, czyli agresywnej działalności soli na lakier samochodu, przyczyną są też zanieczyszczenia i wilgoć, a poza tym mechaniczne uszkodzenia podwozia i lakieru.

Jak zabezpieczyć samochód przed tym niszczycielskim czynnikiem?

Zanim przystąpimy do zabiegu, auto należy dokładnie umyć. Zanim się tym zajmiemy, musimy zdemontować wszelkie osłony, nadkola i wszelkie inne elementy, w których zakamarkach mogą kryć się zabrudzenia. Po co to wszystko? Środki antykorozyjne muszą zostać położone na czystą blachę. Musimy zwrócić szczególną uwagę na to, by nie pokrywać środkiem antykorozyjnym części, na których są pozostałości soli. Może ona bowiem spowodować jeszcze większe szkody, a nasza praca pójdzie na marne. Po dokładnym umyciu podwozia, musimy je dokładnie odtłuścić i osuszyć. Na koniec, pod ciśnieniem, nakładana jest warstwa substancji antykorozyjnej.

Czy można te czynności wykonać samodzielnie?

Niestety jest to trudne do wykonania w warunkach garażowych. Samo suszenie umytego auta może potrwać nawet kilkadziesiąt godzin, więc jeśli wydaje nam się, że zabezpieczymy auto w ciągu jednego dnia, jesteśmy w błędzie. Kolejna kwestia to nanoszenie masy zabezpieczającej. Do tego zabiegu wymagane jest ciśnienie rzędu 200-300 barów, którego nie otrzymamy bez posiadania specjalistycznego sprzętu. Tylko profesjonalny warsztat, np. http://www.impwar.pl/, da nam pewność, że masa dokładnie wypełni wszystkie szczeliny. Chyba nie musimy przypominać, że blachy nie powinny mieć widocznych ognisk korozji. Rdzę usuwa się dwuetapowo, na początek mechanicznie, a później chemicznie. Czysta blacha pokrywana jest podkładem antykorozyjnym, a następnie warstwą preparatu bitumicznego. Taka powłoka wytrzyma jakieś 4 lata. Dla pewności, raz do roku możemy wtrysnąć wosk lub olek do elementów najbardziej narażonych na korozję.